niedziela, 17 kwietnia 2011

Ekstraklasa: Lech zwycięski w hicie, Jagiellonia nie odpuszcza Wiśle

Piłkarze Lecha Poznań pokonali w sobotę Legię Warszawa 1:0 w najciekawiej zapowiadającym się meczu 22. kolejki Ekstraklasy. Coraz bliżej mistrzostwa Polski jest Wisła Kraków, która w piątek wygrała z PGE GKS Bełchatów 3:1 i wyraźnie prowadzi w tabeli.

Mecz w Poznaniu zgromadził na trybunach rekordową liczbę widzów - 36 240. Większość z nich wychodziła ze stadionu zadowolona, ponieważ dzięki bramce Łotysza Artjomsa Rudnevsa w 83. minucie poznaniacy zdobyli trzy punkty.

W trakcie spotkania doszło do kilku sytuacji, które wzbudziły kontrowersje. Najpierw sędzia Robert Małek nie uznał gola Rudnevsa (pozycja spalona), a w 63. minucie pokazał tylko żółtą kartkę bramkarzowi Lecha Krzysztofowi Kotorowskiemu za faul poza polem karnym na Portugalczyku Manu (legionista znajdował się w sytuacji sam na sam).

Sporo emocji przeżywali także kibice w Lubinie. Zagłębie przegrało z Jagiellonią Białystok 0:2 (gole Litwina Tadasa Kijanskasa z rzutu karnego i Czarnogórca Ermina Seratlica), a po czerwonych kartkach dla Damiana Dąbrowskiego i Przemysława Kocota kończyło mecz w dziewiątkę. Goście mogli wygrać znacznie wyżej, ale zawiodła skuteczność.

W 76. minucie mecz w Lubinie został przerwany z powodu awarii oświetlenia. Pauza trwała ponad 20 minut, a po wznowieniu gry wynik nie uległ już zmianie. Dzięki drugiemu zwycięstwu z rzędu Jagiellonia umocniła się na pozycji wicelidera, mając sześć punktów przewagi nad Lechią Gdańsk, Lechem, Legią i Górnikiem Zabrze.

Trzeci kolejny triumf odniosła Polonia Warszawa, która od czasu powrotu na Konwiktorską trenera Jacka Zielińskiego zmieniła się nie do poznania. Po zwycięstwach nad Koroną Kielce (3:1) i Lechem (1:0), tym razem stołeczny zespół wygrał na wyjeździe ze swoją imienniczką z Bytomia 2:0, po golach Łukasza Piątka i Daniela Gołębiewskiego.

Sporej szansy nie wykorzystał łódzki Widzew, który od 36. minuty meczu z Ruchem Chorzów grał z przewagą jednego zawodnika (druga żółta kartka dla Wojciecha Grzyba). W końcówce spotkania boisko po czerwonej kartce opuścił również inny z chorzowian Bośniak Żeljko Djokic, ale mecz "przyjaźni na trybunach" zakończył się bezbramkowym remisem.

Tabela Ekstraklasy

W piątkowych spotkaniach Górnik Zabrze zremisował 0:0 z Lechią Gdańsk, zaś Wisła Kraków pokonała PGE GKS Bełchatów 3:1. Lider tabeli utrzymał sześciopunktową przewagę nad Jagiellonią.

Mecz w Krakowie zostanie zapamiętany m.in. dlatego, że w podstawowym składzie Wisły - pod nieobecność pauzujących za kartki Radosława Sobolewskiego i Patryka Małeckiego - znalazł się tylko jeden Polak. Chodzi o Cezarego Wilka, który zresztą w 81. minucie ustalił wynik spotkania.

W niedzielę Śląsk Wrocław podejmie Koronę Kielce (w przypadku zwycięstwa gospodarze awansują na trzecie miejsce w tabeli), natomiast w meczu dwóch ostatnich zespołów tabeli Arka Gdynia zmierzy się z Cracovią.

W sześciu zakończonych spotkaniach 22. kolejki padło dziewięć goli. Sędziowie pokazali aż pięć czerwonych i 23 żółte kartki. Na trybunach usiadło ok. 77,5 tys. widzów.

sobota, 16 kwietnia 2011


piątek, 15 kwietnia 2011

Wisła Kraków - GKS Bełchatów: Melikson poprowadził Białą Gwiazdę do zwycięstwa

Wisła Kraków pokonała przed własną publicznością GKS Bełchatów 3:1 (0:0) w spotkaniu 22. Ekstraklasy piłkarskiej. Bohaterem Białej Gwiazdy był Maor Melikson, który strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Wisła umocniła się na pozycji lidera tabeli. Jagiellonia traci do Białej Gwiazdy 9 punktów, a Legia Warszawa 12.

Goście od pierwszych minut pokazali, że nie zamierzają się bronić w "jaskini lwa". W 11. minucie Mateusz Cetnarski znalazł dobrym podaniem Marcina Żewłakowa, ten zgasił piłkę na klatkę, potem dośrodkował, futbolówka trafiła przed pole karne do Wojciecha Jarmuża, który zdecydował się na strzał, ale pewnie w tej sytuacji obronił Sergei Pareiko.

Wiślacy dobrą okazję stworzyli sobie dopiero w 30. minucie. Po czwórkowej akcji w polu karnym na bramkę Łukasza Sapeli z kilku metrów uderzał Cwetan Genkow ale trafił wprost w ręce bramkarza z Bełchatowa.

Wisła miała przewagę, ale niewiele z tego wynikało. Na dodatek goście tuż przed przerwą mogli i powinni objąć prowadzenie - po znakomitym dośrodkowaniu Macieja Małkowskiego na bramkę Pareiki uderzał Żewłakow, jednak nie trafił w bramkę.

Drugą połowę znakomicie rozpoczęła Biała Gwiazda. W 48. minucie po krótkim rozegraniu rzutu wolnego Maor Melikson uderzył spoza pola karnego - piłka wpadła do siatki pomiędzy nogami zaskoczonego Sapeli. Bramkarz gości popełnił bardzo duży błąd w tej sytuacji.

W 50. minucie z boiska "wyleciał" Tomasz Wróbel, który został ukarany czerwoną kartką za faul na Meliksonie. Wydaje się, że decyzja sędziego była zbyt pochopna. Wróbel zasłużył na kartkę, ale tylko na żółtą.

Kilka minut później Wisła prowadziła już 2:0. Z rzutu rożnego fantastycznie dośrodkował Melikson, a na długi słupek wbiegł Genkow i trafił do siatki.

Goście nie załamali się utratą drugiego gola. W 62. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę głową zgrał Maciej Mysiak, a Mate Lacić również głową z bliskiej odległości skierował ją do bramki.

Wynik spotkania na 3:1 w 80. minucie ustalił Cezary Wilk. Z prawej strony w pole karne zagrał Melikson, piłka wypadła z rąk Sapeli wprost pod nogi Wilka, który dopełnił formalności.

Dwie minuty później Andres Rios powinien zdobyć gola na 4:1, jednak Argentyńczyk w sytuacji sam na sam z Sapelą zatrzymał się i... uderzył wprost w ręce bramkarza GKS.

Wisła po tym zwycięstwie ma 9 punktów przewagi nad drugą w tabeli Jagiellonią Białystok i 12 nad Legią Warszawa, która w hicie kolejki zmierzy się w sobotę z Lechem Poznań.

W spotkaniu z GKS nie mogli zagrać pauzujący za żółte kartki Patryk Małecki i kapitan Białej Gwiazdy Radosław Sobolewski. Popularny "Mały" zaznaczył jednak swoją obecność na stadionie i w wydatny sposób starał się pomóc swojej drużynie. W trakcie pierwszej połowy przyszedł do sektora najgorętszych fanów Wisły i nie tylko z nimi głośno wspierał Białą Gwiazdę, ale przez jakiś czas kierował dopingiem.

Wisła Kraków - GKS Bełchatów 3:1 (0:0)
Bramki: Maor Melikson (48), Cwetan Genkow (55), Cezary Wilk (80) - Mate Lacić (62)
Żółta kartka - Maciej Małkowski (GKS).
Czerwona kartka - Tomasz Wróbel (GKS).
Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa).
Widzów: 15 300.

Wisła Kraków: Sergei Pareiko - Erik Cikos, Kew Jaliens, Osman Chavez, Dragan Paljic - Andraz Kirm, Cezary Wilk, Tomas Jirsak (84. Łukasz Garguła), Michaił Siwakow, Maor Melikson (90. Daniel Brud) - Cwetan Genkow (73. Andres Rios).

GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Grzegorz Fonfara, Marcin Drzymont, Mate Lacić, Wojciech Jarmuż (62. Dawid Nowak) - Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Maciej Mysiak, Mateusz Cetnarski (71. Paweł Komołow), Maciej Małkowski - Marcin Żewłakow (81. Grzegorz Kuświk).

Wisła zawiesiła Łobodzińskiego

Wisła Kraków wydała oświadczenie, w którym informuje o swoich decyzjach w sprawie piłkarza Wojciecha Łobodzińskiego oraz klubowego skauta.
Wisła chce rozwiązać kontrakt z Łobodzińskim

Byli piłkarze Cracovii wzięli 100 tys. zł łapówki!

Oto treść komunikatu:

"W związku z podejrzeniem o udział zawodnika Wisły Kraków Wojciecha Łobodzińskiego w czynach korupcyjnych, klub Wisła Kraków na mocy regulaminu dyscyplinarnego PZPN zawiesił Wojciecha Łobodzińskiego w prawach zawodnika do odwołania.

Ze względu na podobne okoliczności klub Wisła Kraków postanowił zawiesić współpracę z panem Ryszardem Czerwcem, pełniącym w Wiśle Kraków funkcję skauta".

Wisła Kraków SA

czwartek, 14 kwietnia 2011

Liga Europejska TYPY

Moje typy na dziś:

Spartak Moskwa - Porto
Freddy Guarin strzeli gola kurs 5.70
WYNIK: TAK

PSV - Benfica
Balázs Dzsudzsák strzeli gola kurs 2.50
WYNIK: TAK

Twente - Villareal
Emir Bajrami strzeli gola kurs 3.30
WYNIK: TAK

Braga - Din.Kiev
Artem Milevskiy strzeli gola kurs 3.20
WYNIK: NIE

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Emocje w Kielcach na wagę punktu

Cwetan Genkow w końcu spisał się jak snajper, Siergiej Pareiko w tydzień obronił niewiele mniej rzutów karnych niż przez 10 lat kariery, a mimo to Wisła straciła w Kielcach punkty.

Krakowianie dali nadzieję goniącej ich Jagiellonii. O ile większość stawki jakby odpuściła walkę o mistrzostwo (Lech Poznań i Lechia Gdańsk przegrały, a Legia Warszawa zremisowała), o tyle białostoczanie pokonali Arkę Gdynia i zmniejszyli przewagę wicemistrzów Polski do sześciu punktów. - Jestem zawiedziony. Mecz powinniśmy rozstrzygnąć zdecydowanie szybciej, a tak skończył się pechowym remisem - kręcił głową Robert Maaskant, trener Wisły.

Krakowianie prowadzili 2:1 i wydawało się, że kontrolują spotkanie, gdy w ostatniej akcji meczu Aleksandar Vuković zdobył gola strzałem z rzutu wolnego. Ale piłka nie wpadłaby do siatki, gdyby w ostatniej chwili jej lotu całkowicie nie zmienił Cezary Wilk, który jeszcze kilka miesięcy temu grał... w Koronie. To jednak była tylko kwintesencja jednego z najbardziej emocjonujących meczów sezonu.

piątek, 8 kwietnia 2011