Domowa porażka Realu Madryt ze Sportingiem Gijon nie tylko praktycznie pogrzebała szanse „Los Blancos” na mistrzostwo Hiszpanii. Była to ponadto pierwsza strata trzech punktów przez zespół prowadzony przez Jose Mourinho od... ponad dziewięciu lat!
Osłabiony brakiem czterech podstawowych piłkarzy (Marcelo, Alonso, Ronaldo i Benzema) Real przegrał w sobotni wieczór na Santiago Bernabeu z broniącym się przed spadkiem Sportingiem Gijon. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, a bramkę na wagę sensacyjnego zwycięstwa zdobył dla gości Miguel De Las Cuevas.
Cztery godziny później zakończył się mecz Villarrealu z Barceloną, który dzięki bramce Gerarda Pique na swoją korzyść rozstrzygnęli gracze „Blaugrany”. Powyższe wyniki oznaczają, że przewaga lidera nad zespołem z Madrytu, na osiem kolejek przed końcem, sięgnęła już ośmiu punktów.
Dodatkowo, wynik meczu z Santiago Bernabeu ma wymiar historyczny. Był to bowiem pierwszy od ponad dziewięciu lat ligowy mecz, który przegrała u siebie drużyna prowadzona przez Jose Mourinho! Poprzednio portugalski szkoleniowiec doznał goryczy porażki 23 lutego 2002 roku, kiedy FC Porto przegrało z Beira Mar 2:3. W kolejnych 151 meczach drużyny „Smoków”, a także Chelsea Londyn, Interu Mediolan oraz Realu Madryt pod wodzą „The Special One” pozostawały niepokonane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz